Fitness, bieganie i siłownia to jedne z najpopularniejszych form aktywności fizycznej. Ale co mają zrobić ci, którzy nie przepadają za takimi sportami? Na szczęście, jest całe mnóstwo innych gier i ćwiczeń, które pomogą rozwinąć się fizycznie. Każdy z nas miał styczność z badmintonem. Jeśli nie przez bezpośrednią grę, to chociaż widział tę grę zespołową z perspektywy kibica. Badminton jest sportem ogólnorozwojowym, podobnie jak tenis. W przeciwieństwie do niego jednak nie wymaga tak dużych inwestycji. Komplet dobrych rakiet i lotka to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Badminton jest bardzo stary, a jego korzenie sięgają już starożytności. Co ciekawe, wzmianki o tej grze można znaleźć zarówno w cywilizacji azteckiej, jak i chińskiej. Gra zyskała sobie ogromną przychylność ludzi dzięki swojej prostocie i nieskomplikowanym zasadom. Oczywiście, jak każda dyscyplina i ta przechodziła swoją ewolucję. Współczesny badminton przybrał swoją formę w 1870 roku. Sama nazwa gry pochodzi od posiadłości księcia Beaufort, leżącej niedaleko Bristolu, czyli Badminton House. To właśnie tam odbył się pierwszy, oficjalny pokaz rozgrywki, która polegała na odbijaniu lotki. Ówczesna lotka była wykonana z korkowej podstawy i prawdziwych piór ptasich. Wyglądała zupełnie inaczej, niż dziś, ale zastosowane reguły były takie same. Na olimpiadę badminton trafił dopiero w 1988 roku i od tamtej pory ma swoją rzeszę oddanych kibiców. W Polsce gra ta rozwinęła się w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Choć była znana wcześniej, nie miała zbyt dużej popularności i najczęściej grały w nią kobiety. Gra polega na odbijaniu lotki do przeciwnika, podobnie jak w przypadku tenisa. Gracze muszą wykazywać się szybkością i zwinnością podczas biegania po korcie. Nieocenioną cechą jest tutaj refleks, dobra koordynacja ruchów, ogólna sprawność. Cała rozgrywka wymaga dobrej kondycji i sprawności mięśniowej. Właśnie dlatego ten sport jest polecany dzieciom, młodzieży i wszystkim, którzy szukają aktywności ogólnorozwojowej.